środa, 13 sierpnia 2014

Uniosła rąbek sukienki, aby pokazać mu koronkowy szczyt jej białej pończochy

- Litości - powiedział bez tchu.- Jesteś pewna, że chcesz wyjść?
- O tak - powiedziała, uśmiechając się do niego.- Chcę zobaczyć jak
będziesz się kręcił na siedzeniu, kiedy będziesz się zastanawiać jak wyglądają
dopasowane majtki do stanika.
Jeśli te trzy calowe szpilki były podpowiedzią, to wyobraził sobie, że
bielizna była stworzona do natychmiastowego wzwodu.
- Zamknijmy psy w domu - nie magia w blasku księżyca online lektor pl będąc w stanie oderwać oczu od
Melanie, krzyknął.- Lady, do domu.

Kiedy pies nie posłuchał - wielka niespodzianka - spojrzał na podwórze i
dostrzegł ją z łapami opartymi na drzewie, dysząc na wiewiórkę, a może
ptaka, albo jakieś inne dzikie stworzenie, które rozsiadło się w gałęziach.
- Idź po piłkę, Lady - zawołał.- Pora do domu.
Czarny labrador spojrzał na niego, jego szeroki, różowy język zwisał z
boku jego pyska, kiedy odepchnął się od drzewa, zaczął węszyć poszukując
piłki, jak zachęcił go Gabe.
- Myślę, że Beau dobrze cię zrozumiał - powiedziała Melanie i usiadła na
najwyższym stopniu obok niego. Rozpieszczony pies jęknął, kiedy poklepała
jego bok. Dotknął łapą jej kolana, szukając więcej czułości i roześmiała się,
pieszcząc go energicznie za uszami, zaś Gabe wiedział, że mu się to
podobało. Gabe'owi też się podobało, kiedy Melanie go dotykała. A ta
sukienka? Jakby ta kobieta nie była wystarczająco rozpraszająca w
spodenkach i topie, to musiała założyć jeszcze to. Litości.
Gabe wrócił na swoje miejsce po drugiej stronie Beau, starając sobie
przypomnieć, że był dżentelmenem i że mógł przejść przez wieczór bez
rzucenia się na Melanie przez niepohamowaną żądzę. Taa, jasne.
Lady wróciła, jej ślina skapnęła na schody pod jego stopami, kiedy
znowu upuściła piłkę.
- Jeszcze raz - powiedział Gabe.- A potem wrócisz do domu.
Wątpił, aby posłuchała się jego polecenia, ale naprawdę chciał zabrać
Melanie do miasta i pokazać się z nią, więc zabawa Lady musiała dobiec
końca.Gabe podniósł przemoczoną piłkę i rzucił ją przez podwórko. Lady
pognała za nią z radością, magia w blasku księżyca online lektor pl uderzając łapami o ziemię. Piłka odbiła się do
przodu i sturlała w stronę drogi.
Tumany pyłu wzrosły na drodze, gdy w stronę domu nadjeżdżał jakiś
pojazd.
- Spodziewasz się kogoś?- zapytała Melanie.

- Nie - nie widział zbyt wiele pojazdów na tej drodze, ale nie było to
niezwyczajne, żeby miejscowi nie używali tej drogi.
Lady pognała za piłką, która coraz bardziej zbliżała się do drogi.
Stary pickup coraz bardziej zbliżał się do domu.
Piłka odbiła się na żwirze. Lady rzuciła się za nią, nieświadoma
nadjeżdżającego samochodu.
Serce Gabe'a zamarło i zerwał się na nogi, ledwie świadom tego, że
zbiegł po schodach i rzucił się na podwórko.
- Lady! Przestań!
Zatrzymała się tuż przy drodze i spojrzała na niego z wywieszonym
językiem, jakby dała mu jedno ze swoich wymownych spojrzeń. To jedno
zdawało się mówić, Co? Myślisz, że jestem idiotką?
Odetchnął z ulgą i zatrzymał się w połowie, spoglądając na samochód.
Jechał zdecydowanie zbyt szybko po żwirowej drodze. Pieprzony idiota. Kiedy
zardzewiały pojazd śmignął obok jego skrzynki pocztowej na końcu podjazdu,
to Gabe krzyknął:
- Zwolnij!- chociaż nie było mowy, aby kierowca go usłyszał przez
dudnienie opon na żwirze.
Koła po stronie pasażera magia w blasku księżyca online lektor pl  przejechały po przednim podwórku Gabe'a,
sprawiając że pojazd przesunął się w przeciwnym kierunku sypkiego żwiru.
Kierowca przesadził w poślizgu i wjechał z powrotem na podwórze. Gabe nie
miał czasu, aby przetworzyć co się działo. Nastąpiło uderzenie, zbolały
skowyt, a następnie żwir rozprysł się w jego stronę.
- O mój Boże - usłyszał Melanie za sobą.- Lady!
Dopiero wtedy dostrzegł nieruchomą masę czarnego futra, leżącego na
trawie kilka stóp od samochodu. Gabe wiedział, że biegł do Lady, ale nie czuł
jak się poruszał. Nie czuł niczego, oprócz oślepiającej wściekłości, jaka w nim
wzbierała.

Opadł na kolana obok Lady. Krew pokrywała jej bok i trawę pod nią. Jej
lewa, przednia łapa była zgięta pod nienaturalnym kątem. Jej spojrzenie stało
się niewyraźnie, kiedy położył dłoń na jej łbie. Nie jęczała, nie wciągała
powietrza, nie ruszała się.
- Nic jej nie jest?- głos dobiegł z otwartego okna samochodu.
Po szoku i złości nadeszła wściekłość. I zdawało się, że Gabe w tej
chwili mógł sobie poradzić tylko z tym uczuciem, więc się ruszył. Zerwał się z
ziemi i podszedł do samochodu. Otworzył drzwi od strony pasażera, sięgnął
nad zniszczonym siedzenie, chwycił obiema dłońmi kierowcę i wyszarpnął
jego ciało z samochodu. Jego dłonie na jego bluzce zacisnęły się w pięści i
Gabe walnął kierowcą o bok samochodu.
- Dlaczego do cholery jechałeś tak szybko?- Gabe ryknął.
Dzieciak skulił się i strzępki magia w blasku księżyca online lektor pl racjonalnych myśli Gabe'a uświadomiły mu,
że był tylko dzieciakiem. Nie mógł pobić nieletniego, nie ważne jak chciał.
- Ile masz lat?- zapytał, bo jeśli dzieciak miał więcej niż osiemnaście, to
skopałby mu tyłek.
- P-p-piętnaście - powiedział dzieciak i zionął z ust alkoholem prosto w
twarz Gabe'a.
- Piłeś - powiedział Gabe.
- Nie, ja...
Gabe trzepnął do w bok głowy.
- Kurwa, nie okłamuj mnie. Potrąciłeś mojego psa, gówniarzu.
- Jest... jest martwa?
Dzieciak próbował wyjrzeć za Gabe'a na zniszczenie jakiego dokonał,
ale Gabe znowu przycisnął go do samochodu.
- Jeśli piłeś, to dlaczego kurwa prowadziłeś?- Gabe wrzasnął, a
wspomnienie jednej okropnej, pijanej nocy w liceum znowu zaczęło go
ścigać.- Zabiłeś psa. Co jeśli byłoby to małe dziecko? Byłbyś w stanie żyć sam
ze sobą? Co, jeśli walnąłbyś w pieprzone drzewo? Mała popijawa byłaby
warta twojego życia?
- Nie chciałem jej potrącić. Muszę wrócić do domu, zanim mój dziadek
się zorientuje, że zabrałem jego samochód.
- I jego whisky?
Dzieciak spojrzał w dół.
- Gabe - Melanie odezwała się za nim spokojnym i łagodnym głosem.-
Musimy zabrać Lady do weterynarza.
- Do weterynarza?
- Oddycha, ale traci mnóstwo krwi. Myślę, że jest w szoku.
Gabe puścił koszulkę dzieciaka i odwrócił się. Beau polizał pysk Lady,
próbując uzyskać od niej jakąś odpowiedź. Melanie zacisnęła ranę Lady na jej
boku własnymi dłońmi. Zakrwawionymi dłońmi. Jasna cholera, podczas gdy
on zamierzał dać nauczkę piętnastolatkowi, to jego pies się wykrwawiał.
Mimo to, wciąż nie mógł magia w blasku księżyca online lektor pl wpuścić dzieciaka z powrotem za kierownicę i
wiedział, że właśnie to by zrobił ten gówniarz, jeżeli tylko spuściłby go z oczu.
Gabe wszedł do samochodu i wyciągnął klucze ze stacyjki.
- Co ty robisz?- zapytał chłopak, gdy Gabe rzucił klucze w pole grubych
chwastów z boku drogi.
- Pomyśl o tym co zrobiłeś, gdy będziesz ich szukać - powiedział.- I
pomyśl o tym, jak ta sytuacja mogłaby być gorsza. A gdy już znajdziesz
klucze i wciąż będziesz uważać, że wskoczenie za kółko jest dobrym
pomysłem, to poczekaj aż wrócę, abym mógł ci wbić nieco rozsądku to tej
zakutej pały.
Boże, żałował, że nie zabrał kluczy Joey'a, kiedy miał okazję. Ale w tej
chwili nie miał czasu myśleć o Joey'u. Musiał zabrać Lady do weterynarza,
gdzie mógłby spróbować ją uratować, a jeżeli nie wyszłaby z tego, to chciał
zmniejszyć jej cierpienie.
Rzucił się z powrotem do domu i zadzwonił pod numer alarmowy do
weterynarza. Doktor Nelson nie była w swoim gabinecie w sobotnie wieczory,
ale po zdyszanych wyjaśnieniach Gabe'a, obiecała, że spotkają się w
gabinecie, gdzie zobaczy, co da się zrobić dla Lady. Gabe próbował zaciągnąć
Beau do domu, ale ani na krok nie odstąpił od boku Lady, więc zdecydował,
że pozwoli aby uparty pies pojechał z nimi. Owinął Lady w jego koszulę,
podniósł ją ostrożnie z ziemi i zaniósł do swojego samochodu. Rozchyliła
powieki i jęknęła, a jej brązowe oczy wręcz go błagały, gdy spojrzała na
Gabe'a.
- Wszystko dobrze, dziewczynko - powiedział do niej.
- Jest przerażona, Gabe - powiedziała Melanie.- Ty ją trzymaj a ja
poprowadzę. Dzięki temu będzie spokojniejsza.
Skinął głową, ciesząc się, że była z nim Melanie i normalnie
rozumowała. Nie był pewien co by zrobił, gdyby jej tu nie było.
Wszedł na tylne siedzenie z Lady na swoich kolanach. Beau usiadł u
jego stóp i oparł swój masywny, biszkoptowy łeb na kolanie Gabe'a, gdy
skamlał na Lady i od czasu do czasu polizał ją pocieszająco. Jazda zdawała
się trwać niezwykle długo. Powiedział Melanie jak powinna dojechać do klinki,
ale zbyt się krztusił, aby magia w blasku księżyca online lektor pl rozmawiać. Podczas gdy zatrzymali się na światłach
kilka przecznic od miejsca ich przeznaczenia, to ścisnęła jego ramię, przez co
na nią spojrzał.
- Będzie dobrze - powiedziała Melanie.- Wierz w to.
Skinął lekko, ale drżenie w ciele Lady, jej walka o zaczerpnięcie
powietrza i chłód jej skóry nie dały mu zbyt wiele przekonania. Zanucił coś do
niej w zachęcie, pewnie bardziej dla własnego dobra niż dla jej i zignorował
pieczenie za oczami.
Głupi, uparty pies, nie powinna się bawić przy drodze. Zacisnął oczy.
Durny, pieprzony właściciel psa; nie powinien był pozwolić jej podejść tak
blisko.
Asystent weterynarza spotkał ich przy drzwiach i pospiesznie
zaprowadził ich do sali. Weterynarz pojawił się chwilę później i zaczął badać
Lady. Pies był spokojny, kiedy wykwalifikowane dłonie doktor Nelson
przesuwały się po jej futrze zmierzwionym od krwi.
Doktor Nelson wydała zwięzłe, spokojne instrukcje swojemu
asystentowi i ten nałożył na pysk Lady maskę tlenową i wbił igłę w jej
zdrową, przednią łapę - ta, która nie została złamana. Lekarka spojrzała na
Gabe'a, który przyglądał się ich pracy z mdłościami wznoszącymi się w
żołądku.
- Spróbuję ją uratować - powiedziała doktor Nelson.- Jej łapa jest
złamana, a żebra popękane. Nie wiem ile straciła krwi. Również jej ograny
wewnętrzne są opuchnięte. Nie będę wiedziała z czym mam do czynienia,
dopóki dokładniej jej nie zbadam.
Gabe skinął głową, czując odrętwienie.
- Powinniście iść usiąść w poczekalni. Damy wam znać, jak się ma,
kiedy dowiemy się czegoś więcej o jej obrażeniach.
Gabe znowu skinął głowa, ale jego stopy nie przesunęły się po
podłodze.
Delikatna, ale stanowcza ręka pociągnęła do za przedramię. Spojrzał w
dół i spostrzegł, że Melanie patrzyła na niego oczami zaszklonymi od łez. W
drugiej dłoni trzymała mocno obrożę Beau.
- Chodź, kochanie - powiedziała.- Chodźmy usiąść.
Zanim upadnę, magia w blasku księżyca online lektor pl pomyślał otępiale.
Pozwolił Melanie wyprowadzić się z sali i zaprowadzić do ponurej
poczekalni. Najwidoczniej nikt nie pomyślał o tym, aby zapalić światła. Pod
naciskiem Melanie, usiadł na skórzanym fotelu. Beau natychmiast wskoczył
mu na kolana i usiadł tak wygodnie, jak tylko mógł to zrobić osiemdziesięciu
funtowy pies w wąskim fotelu, które już było zatłoczone przez parę ludzkich
ud. Gabe podrapał Beau za uchem.
- Też się o nią martwić, prawda, chłopcze?- powiedział do psa.
Beau jęknął i prychnął, a jego wielkie, brązowe oczy przesunęły się do
drzwi.
- Wszystko w porządku?- zapytała Melanie.- Chcesz coś do picia?
Skinął głową. Pokręcił głową. Chwycił Melanie za dłoń i pociągnął ją do
fotela obok swojego. Usiadła i chwyciła jego dłoń w swoją. Obie jego dłonie,
jak i jej były lepkie od krwi, a jej śliczna sukienka została zniszczona, ale nie
była co do tego dziewczyną. Była zdecydowanie silną kobietą, taką której
potrzebował przy swoim boku.
- Nienawidzę czekać - powiedziała.
- Dzięki, że prowadziłaś - powiedział.- I że zauważyłaś, że żyła.
Myślałem... myślałem, że była martwa.
- Myślałam, że pobijesz tego chłopca.
- Ktoś wreszcie musi mu wpieprzyć. Ma piętnaście lat, a już jeździ po
pijaku. Jaki będzie w swojej dwudziestce? Pewnie powinienem zadzwonić do
szeryfa i wysłać go za nim, aby się upewnił, że ten dzieciak już nie wsiądzie
za kierownicę. Mam nadzieję, że wciąż szuka kluczy.
Melanie zaśmiała się cicho.
- Myślę, że to zajmie go na kilka godzin. Chcesz skorzystać z mojego
telefonu?- wyciągnęła go ze swojej torebki i podała Gabe'owi, który z trudem
utrzymał ogromnego psa na swoich kolanach i wybrał numer. W ciągu kilku
minut zapewniono go, że ktoś pojedzie do jego domu i wszystko sprawdzi.
Mimo tego wciąż nie czuł się tak, jakby zrobił wystarczająco dużo. Zrobił
więcej niż wtedy, gdy nie powstrzymał swojego kumpla Joey'a od jazdy po
alkoholu. Jedna chwila odwagi mogłaby uratować życie Joey'a.
- Coś cię martwi?- zapytała Melanie.- Wiesz, że to nie twoja wina, ze
Lady została potrącona.
Czuł się odpowiedzialny za Lady, ale nie tylko to go martwiło. Jedynym
żalem w życiu Gabe'a było to, ze nie zabrał Joey'owi kluczyków od
samochodu, kiedy miał okazję. Pozwolił swojemu kumplowi, aby ten pijany
wsiadł za kółko. Gabe spojrzał na Melanie, która posłała mu pocieszny
uśmiech. Nie lubił mówić o Joey'u. Ale Gabe chciał opowiedzieć Melanie o tym
wszystkim. Ufał jej. Lubił ją jako swoją przyjaciółkę i kochankę. A po tym jak
go wsparła tego popołudnia i dalej go wspierała, to czuł, że mógłby się w niej
nawet zakochać. Może poczułby się lepiej, gdyby porozmawiał z nią o Joey'u.
Ludzie, z którymi dorastał, wiedzieli o tej historii, ale od lat nikomu o niej nie
opowiedział. Było to zbyt bolesne.
- Jestem rozdarty co do magia w blasku księżyca online lektor pl tego, że Lady stała się krzywda - powiedział. To
nie było kłamstwo. Gdy tylko to powiedział, to poczuł ucisk w piersiach i
pieczenie niewylanych łez. Było mu łatwiej przełknąć swoje uczucia, niż o
nich rozmawiać.- Chociaż ten dzieciak... - powiedział zdyszany przez emocje.-
Ten pieprzony gówniarz przypomniał mi o czymś, co stało się gdy byłem w
liceum. O czymś, co zakończyło się tragicznie. Coś, czemu mogłem zapobiec.
Nie odezwała się, ale wpatrywała w niego wyczekująco i ścisnęła
zachęcająco jego dłoń.
- Byliśmy nad jeziorem, ja i grupa dzieciaków ze szkolnej orkiestry,
świetnie się bawiliśmy - śmialiśmy i rozmawialiśmy, słuchaliśmy muzyki. Kilku
chłopaków piło. Ja... uch... próbowałem zdobyć uwagę pewniej dziewczyny,
ale moje szelki i guzowate kolana dziwnie ją odpychały. Jak anty grawitacja.
- Jestem pewna, że byłeś uroczy - Melanie powiedziała z uśmiechem.
- Taa, byłem - prychnął.- Jeden z bębniarzy w zespole, Joey Turner,
wypił o jakieś pięć piwo za dużo i powiedział, że chce jechać na imprezę do
popularnych dzieciaków. Nikt z nas nie był zaproszony. Próbował mnie
namówić, abym pojechał z nim. Nie miał powodu, aby jechać, Mel. Był zalany.
Inaczej nawet by nie chciałby się wbić na imprezę u popularnych dzieciaków.
Ale byłem pewien, że jeśli dziewczyna która lubiłem, wypiłaby jeszcze jeden
kubek wina lub dwa, to zaczęłaby myśleć, że byłem fajny. Strasznie
próbowałem być fajny. Więc zamiast odebrać Joey'owi kluczyki, albo go
zawieźć, to pozwoliłem mu jechać. Pozwoliłem mu wsiąść do tego
pierdolonego samochodu i pojechać. Jakieś dwie mile dalej uderzył w drzewo,
gdy zjechał z drogi - Gabe patrzył na Melanie, szukając jej reakcji.- Nie musiał
umierać, Mel.
Jej oczy zabłyszczały od łez w przyćmionej poczekalni i zassała bok
swojej dolnej wargi do ust, przygryzając ją zębami. Po chwili westchnęła.
- Nigdy nie wiem co powiedzieć w takich chwilach - powiedziała z
lekkim piskiem.- Jestem pewna, że też czułabym się winna w takiej sytuacji.
Chociaż że to on podjął decyzję, że pojedzie i chociaż to nie twoja wina, to
jestem pewna że czujesz magia w blasku księżyca online lektor pl inaczej - wzięła głęboki oddech.- Powiedziałam złą
rzecz, prawda?
- Nie. Powiedziałaś mi, że to nie moja wina, powiedziała, że nie
powinienem się tym zadręczać, ale powiedziałaś, że to i tak nie zmieniłoby
tego, co czuję. Cieszę się, że rozumiesz dlaczego jest to dla mnie takie nie do

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz